Chyba jednak jasna :-)
Ostateczna decyzja jeszcze nie podjęta, ale jednak skłaniam się do jasnych frontów w zabudowie. Dzisiaj jeszcze raz rozmawiałam z Panem od kuchni i wymyśleliśmy (tzn. On :-) jak pogrubić korpusy. Wystarczyło zlikwidować szuflady na rzecz szafek i zyskaliśmy 2 cm. Kolejne 2 cm dodamy poprzez nałożenie następnej płyty, która będzie tak, jakby nachodzić na ścianę, choć tu już widzę mały problem, bo zaraz są drzwi do wiatrołapu i może się to nie udać. Ostatecznie jak zostanie 2 cm korpusu też będzie dobrze.