Mamy ściany :-D
Oczywiście nie wszystkie, ale zarys pomieszczeń wewnętrznych powoli sie wyłonił. Na ostatnią chwilę powiększyliśmy jedno okno, tzn okno zwykłe w jadalni zamieniliśmy na tarasowe. Z tej strony domu mamy póki co ładne drzewka i miło będzie siedzieć przy stole z widokiem na las. Mam nadzieję, że ekipa uwinie sie ze ścianami parteru do końca tygodnia i po Świętach będziemy mogli instalować dach. Jeśli chodzi o strop to zmieniliśmy z terivy na strunobetonowy, więc montaż całego stropu potrwa góra jeden dzień.
Motamy sie niestety z więźbą-pan w tartaku uparcie twierdzi, że wymiary wszelkich elementów drewnianych są według niego inne niż te, które policzył nam konstruktor. Musimy się upewnić kto ma racje zanim
, zamówimy bo nie chcemy wtopić 11 tyś.





Komentarze